Relacja tekstowa
Faworytem do zwycięstwa w starciu pomiędzy Netology a Honeywell, przed rozpoczęciem gry na murawie, była drużyna rozstawiona w roli gospodarza. Gracze Netology przystępowali do tego meczu, mając na koncie 5 zwycięstw odniesionych w bieżącej kampanii Ekstraklasy Sportowej Ligi Firm. Przed tygodniem gospodarze pokonali Novichem 11:5, większość bramek zdobywając w pierwszej części konfrontacji. Natomiast goście przed tym pojedynkiem, znajdowali się w dolnej części tabeli. W ubiegły poniedziałek piłkarze Honeywell ulegli ekipie Prestige aż 0:13, co było dla nich piątą porażką w obecnym sezonie. Rywalizacja rozpoczęła się od dość wyrównanej gry obu zespołów, jednak wraz z upływem kolejnych minut, to gospodarze zaczęli przejmować kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Piłkarze Netology otworzyli wynik tego starcia w 7 minucie, kiedy to bramkarza rywali pokonał Paweł Kabut. Kilka chwil później wynik na 2:0 dla gospodarzy podwyższył Krzysztof Hajduczek, a w 13 minucie swoje trafienie dołożył Artur Bialik. Przed przerwą gracze Netology zdołali zdobyć jeszcze 5 goli, w efekcie przy zmianie stron prowadząc już 8:0. W drugiej połowie obraz spotkania znacząco się nie zmienił. Wprawdzie goście starali się co jakiś czas zagrażać bramce przeciwników, jednak ostatecznie udało im się tylko raz skierować piłkę do siatki gospodarzy, co w 31 minucie uczynił Niko Gachechiladze. W końcowych fragmentach spotkania, zawodnicy Netology całkowicie zdominowali jednak ekipę rywala, ostatecznie wygrywając w rozmiarach 16:1. Po ośmiu seriach gier sezonu zimowego, gospodarze znajdują się na 3 lokacie w tabeli, do drugiego zespołu Prestige tracąc zaledwie 3 punkty.